Sport po zatorze płucnym

W zestawieniach przyczyn nagłych zgonów wśród wyczynowych sportowców zatorowość płucna wymieniana jest bardzo często, a każdy przypadek tej choroby u wybitnych, znanych zawodników jest szeroko komentowany w mediach. Warto jednak podkreślić, że żylna choroba zakrzepowo-zatorowa nie jest dolegliwością częstą u młodych zdrowych osób aktywnie uprawiających sport. W badaniach nie udowodniono różnic w zakresie częstości występowania zatorowości płucnej czy zakrzepicy żylnej u sportowców i osób nie uprawiających sportu. Wszystkie obserwacje oparte są jedynie na pojedynczych przypadkach. 

Należy pamiętać, że zakrzepica u sportowca może objawiać się jako bolesny obrzęk kończyny po dużym wysiłku. Takie objawy mogą pozostać niezauważone, ponieważ intensywne uprawianie sportu praktycznie nieodłącznie wiąże się z bólem. Wielu sportowców trenuje mimo bólu związanego z kontuzjami, np. złamaniem kości śródstopia lub uszkodzeniem torebki stawu skokowego. W takich sytuacjach miejscowy ból i obrzęk może być przypisany wyłącznie kontuzji, a nie rozwijającej się  zakrzepicy żylnej.

W przypadku diagnostyki osób wyczynowo uprawiających sport, należy zwrócić uwagę na możliwość utrudnienia odpływu żylnego z powodu dużego rozwoju mięśni kończyn dolnych. Warto także pamiętać o możliwości wystąpienia zespołu May-Thurner.

Znaczny rozwój mięśni w obrębie szyi, szczególnie w połączeniu z  intensywnym, nietypowym wysiłkiem kończyn górnych  (np. u tancerzy baletu) może powodować ucisk i zakrzepicę  w okolicy ramienia (w żyłach podobojczykowej i pachowej). Taki stan nazywany jest zespołem górnego otworu klatki piersiowej.

U młodych mężczyzn, po obciążeniu jednej z kończyn (np. po intensywnej grze w tenisa lub po nordic walking), może wystąpić wysiłkowa zakrzepica żył kończyny górnej spowodowana mikrouszkodzeniem śródbłonka żyły podobojczykowej (zespół Paget-Schroetter). Typowymi objawami są:  obrzęk i zasinienie kończyny górnej z poszerzeniem układu żył powierzchownych barku i klatki piersiowej. Zazwyczaj ta postać zakrzepicy przebiega z mniejszym nasileniem objawów, głównie z bolesnością uciskową barku, zlokalizowaną w dole nadobojczykowym i pachowym.


Kiedy po zatorowości płucnej mogę powrócić do uprawiania sportu?

Ograniczenie możliwości podejmowania wysiłku fizycznego u chorych z OZP zależy przede wszystkim od nasilenia choroby oraz przeciążenia serca w przebiegu OZP. Nadmierne obciążenie serca jest zależne od ładunku skrzeplin w krążeniu płucnym oraz od indywidualnej wydolności sercowo-oddechowej.  

Jeżeli chory nie odczuwa nasilonej duszności, a częstość akcji jego serca nie jest przyspieszona ani w spoczynku, ani przy niewielkim wysiłku, nie ma powodu do unieruchamiania nawet w ostrej fazie zatorowości płucnej. Powrót do aktywności fizycznej  w postaci spacerów, rekreacyjnej  jazdy na rowerze czy pływania powinien być tak szybki, jak to tylko możliwe.

W okresie do 3 miesięcy od wystąpienia OZP nie wolno forsować organizmu, co oznacza, że wolno wykonywać tylko taki wysiłek, które nie powoduje istotnego zmęczenia. Większe obciążenia mogą być niebezpieczne dla serca.

Leczenie przeciwkrzepliwe stosowane w żylnej chorobie zakrzepowo-zatorowej powinno doprowadzić do całkowitego rozpuszczenia skrzeplin w ciągu  trzech miesięcy. Stąd też wielkość dopuszczalnych obciążeń może być stopniowo zwiększana. Najczęściej już po 3 miesiącach od OZP u większości chorych nie ma wskazań do ograniczania  wysiłku. Oczywiście decyzja o momencie powrotu do intensywnego uprawienia  spotu, szczególnie sportu  wyczynowego, zawsze powinna  być podejmowana wspólnie z lekarzem, często dopiero po wykonaniu dodatkowych badań.

U niektórych (kilka %) chorych po OZP mimo trzech miesięcy stosowania pełnej antykoagulacji, nie dochodzi do całkowitego rozpuszczenia skrzeplin. Takie osoby nadal mogą odczuwać obniżenie tolerancji wysiłku, np. w postaci duszności przy wchodzeniu po schodach. W takich przypadkach nie należy podejmować dużego wysiłku. Należy również zgłosić się do lekarza w celu dalszej diagnostyki.


Ryzyko krwawień związanych z urazami sportowymi w czasie leczenia przeciwkrzepliwego

W czasie leczenia przeciwkrzepliwego należy zrezygnować z uprawiania sportów kontaktowych, np. sportów walki, ponieważ doznane urazy mogą spowodować groźne krwawienia (np. śródczaszkowe).

W przypadku sportów zespołowych lub mogących  wiązać się urazami (np. kolarstwo górskie, narciarstwo) aktywność powinna być ograniczona tak, aby wyeliminować ryzyko istotnych urazów.

Nie trzeba rezygnować z dyscyplin o małym ryzyku urazów, np. pływania czy biegania.

Uprawiając sport, pamiętaj o czynnikach ryzyka związanych z żylną chorobą zakrzepowo-zatorową, np. unikaj odwodnienia lub długotrwałego unieruchomienia.