Zatorowość płucna pojawia się nagle, prowadzi do gwałtownego pogorszenia stanu ogólnego i jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia. Nasilona duszność towarzysząca zatorowości potęguje poczucie zagrożenia, które w czasie hospitalizacji jest zredukowane dzięki stałej obecności personelu oraz ciągłemu monitorowaniu stanu pacjenta. U części chorych niepokój o zdrowie i życie nasila się po wypisie, kiedy pacjent zostaje pozbawiony możliwości uzyskania szybkiego wsparcia medycznego. Wielu chorych boi się zasnąć, obawiając się, że mogą nie dożyć do rana. Warto zaznaczyć, że objawy zatorowości płucnej nie ustępują z dnia na dzień. Objawy mogą utrzymywać się nawet do kilku miesięcy, co znacznie pogarsza jakość życia i budzi lęk o nieskuteczność terapii i nawrót choroby.
Dla młodych, dotychczas zdrowych pacjentów pogodzenie się z chorobą (i akceptacja – nawet czasowych – ograniczeń z nią związanych) stanowi trudność. W takim przypadku warto rozważyć skorzystanie z pomocy psychologicznej lub ze wsparcia innych chorych.